Jak zrobić kotlety z piersi kurczaka?

W miseczce bądź głębokim talerzu rozbełtujemy widelcem dwa całe jajka i doprawiamy je dość oficie solą i pieprzem bądź przyprawą typu Vegeta, jeśli wolimy. Następnie na dwa talerze wysypujemy kolejno mąkę i bułkę tartą.

Mięso bardzo dokładnie płuczemy pod bieżącą, zimną wodą, a następnie kroimy wzdłuż na dwie część. Z każdej części wykrawamy polędwiczkę, a potem wszystko dokładnie oczyszczamy z pozostałości chrząstek, kości mostka czy różnych błonek. Z dwóch piersi powinny wyjść nam dwa mniejsze kotlety z polędwiczek oraz dwa duże z pozostałej części. Można jeszcze podzielić większe kawałki na pół i zrobić jeszcze mniejsze porcje. Można też nie oddzielać od piersi nawet polędwiczek i zrobić bardzo duże dwa kotlety. Wszystko według uznania.

Oczyszczone i podzielone kawałki mięsa układamy po jednym na czystym blacie lub na desce do krojenia, przykrywamy foliowym woreczkiem i delikatnie rozbijamy. Ostrożnie obchodzimy się zwłaszcza z polędwiczkami, które są bardzo miękkie. Jeśli piersi były małe i polędwiczki są niewielkie, nawet nie musimy ich rozbijać. Delikatne mięso na pewno się usmaży. Folia zapobiegnie nadmiernemu zmiażdżeniu włókien mięsa oraz pryskaniu wody dookoła.

Ubite mięso obtaczamy w mące, której nadmiar strzepujemy, żeby pozostała tylko cieniutka warstewka. Następnie kotlet zanurzamy w rozbełtanym jajku z przyprawami i szybko obtaczamy w bułce tartej, żeby jajka nie spłynęły i żeby mięso jak najszczelniej pokryło się panierką. Nadmiar bułki tartej dobrze jest delikatnie strzepać, żeby nie przypalała się podczas smażenia.

Tak przygotowane kotlety należy od razu kłaść na gorący olej i smażyć na średnim ogniu z obu stron do momentu, aż panierka nie zrobi się złocista. Kotlety do smażenia możemy przygotować sobie kilka godzin wcześniej, trzeba je wtedy tylko rozłożyć na dwóch talerzach, tak aby nie leżały całkiem jeden na drugim, gdyż panierka może nasiąknąć wodą z mięsa i będzie się odklejać.